Magdalena Micke
  • głos solowy
  • w orkiestrze od 2015 roku
Mistrzowie

Mam dwóch mistrzów, są powiązani ze sobą. Jednym jest Stefan Kamasa, profesor starszego pokolenia, uczył mojego profesora akademickiego Marka Marczyka. To są dla mnie dwie osoby, na których się wzorowałam, charyzmatyczni soliści. Mój profesor zaszczepił we mnie miłość do muzyki i do grania w orkiestrze.

Niezapomniany koncert

To było w pierwszym roku mojej pracy – koncert z Leopoldem Hagerem, wtedy pierwszy raz wykonywaliśmy w Szczecinie I symfonię „Tytan” Gustava Mahlera. Dyrygent to bardzo charyzmatyczny człowiek, jego osobowość miała duży wpływ na orkiestrę, dzięki niemu doznaliśmy niesamowitego przeżycia.

Rytuały

Jak każda kobieta lubię poświęcić sobie czas w łazience, na wyciszenie, makijaż, włosy. To jest taka fajna chwila przed samym koncertem, kiedy mam święty spokój i mogę się zająć sobą.